14 marca 2013

Quillingowe śnieżynki


Witam, wciąż działając w quillingowej strefie :) 
Paluszki trochę bolą od zawijania w papierki, ale efekt cieawy, choć następnym razem skorzystam raczej z nieco twardszego papieru i krótszych paseczków... No ale, przecież praktyka czyni mistrza ;D Wzór podpatrzony na stronie Selennei, gdzie zapraszam Was serdecznie :) Śnieżynki możecie podziwiać tu, tutaj, i tam :P

A oto co zdziałałam:






6 komentarzy:

  1. Śliczne!!! i stosownie do tego co jest u mnie za oknem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u mnie też śnieżynkowo i zimno, ale za to słonko dziś wyjrzało :)

      Usuń
  2. Oj Kochana, chyba nam tu zimę przywołujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze pewnie troszkę przywołam nim wszystkie zimowe wytworki Wam zaprezentuję wreszcie :

      Usuń
  3. śliczne ;) dla mnie zrobienie takiego cacka to czarna magia i nerwy nie te ,raptus ze mnie straszny :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpliwości troszkę trzeba mieć, to prawda, ale później przychodzi trochę wprawy i idzie łatwiej :) A wysiłek chyba warty efektu, prawda?

      Usuń